Analitycy zwracają uwagę, że odczyt jest poniżej oczekiwań i może wskazywać, że konsumpcja w Polsce traci impet. Weekendowe połączenie kolejowe, łączące Berlin z Wrocławiem i oferujące pasażerom wydarzenia artystyczne w drodze, jest bliski zamknięcia. Niemieckie media informują, że projekt przestanie funkcjonować po grudniu 2025 roku z powodów finansowych. W ostatnich trzech latach do Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego trafiło niemal 400 tys.
Rynek pracy stabilny
- Wniosków o udzielenie zezwoleń na pobyt.
- Kandydat Demokratów, socjalista Zohran Mamdani wygrał we wtorek wybory na burmistrza Nowego Jorku.
- W pierwszym kwartale, dzięki spadkowi inflacji, przeciętne wynagrodzenie w gospodarce narodowej zwiększyło się realnie o 11 proc.
- Również dynamika PKB może tym samym rozczarować — uważa Monika Kurtek.
- Na tej samej konferencji Europejskiej Agencji Obrony, na której występował Michel, wspomniała, że to najwyższy czas, aby w finansowanie branży militarnej zaangażował się Europejski Bank Inwestycyjny.
- W 2025 roku ma szansę się to zmienić wraz z lepszą absorpcją środków z KPO i liczniejszymi projektami infrastrukturalnymi.
„Aż trudno uwierzyć w tak dużą pomyłkę konsensusu i sam wynik. (…) Silnik konsumpcyjny zatarł się” — napisali dalej, nazywając dane „fatalnymi”. Eksperci ING wprost twierdzą, że dane z handlu rozczarowały, wskazując, że konsensus prognoz wskazywał na wzrost 4,4 proc. Dane z handlu przekazane dzisiaj przez GUS rozczarowały – twierdzą analitycy.
Polacy kupują więcej niż kiedykolwiek. Ale wysoka inflacja zostawiła ślad
Ożywienie w polskiej gospodarce wygląda coraz ładniej i wyraźniej. Ciągle też spada nam inflacja, chociaż coraz wolniej. Większy jej spadek widać w strefie euro. Unia Europejska ma też nowe pomysły na emisję wspólnych obligacji, tym razem na cele związane z obronnością.
Ich zdaniem, konsumpcja w Polsce wytraca impet. “Niepewność związana z surowcami stanowi też czynnik ryzyka dla ścieżki inflacji. Tutaj jednak wydaje się, że podejście RPP – czyli ostrożne ruchy po 25 pb – jest korzystne, bo daje większą przestrzeń na zastanowienie się i dostosowania w przypadku wystąpienia potencjalnych szoków” – dodał. Niezależnie jednak od tego, czy wrześniowe wyniki sprzedaży okażą się jednorazowym „wyskokiem” (spowodowanym np. powodzią), czy początkiem trwalszej tendencji, nie ma wątpliwości, że wpłyną negatywnie na wyniki trzeciego kwartału. Jego zdaniem gospodarstwa domowe ograniczają konsumpcję na rzecz odbudowy oszczędności. Dawid Sułkowski, analityk z zespołu makroekonomii Polskiego Instytutu Ekonomicznego, zauważa natomiast, że konsumenci wciąż wstrzymują się z zakupami dóbr trwałych.
Kogo stać na polski futbol. Takie biznesy stoją za klubami ANALIZA
Wśród kupujących polskie obligacje w listopadzie były głównie krajowe fundusze inwestycyjne, emerytalne, firmy ubezpieczeniowe i inne firmy, niebędące bankami. Zadłużenie wobec nich urosło o blisko 9 mld zł. Krajowe banki i inwestorzy zagraniczni dokupili znacznie mniejsze pakiety polskiego długu.
Dyrektorzy zarabiają kilkadziesiąt razy więcej, niż nam się wydaje. Nierówności płac zaskakują BADANIE
R/r, przebijając oczekiwania (+10,6 proc. r/r). Wśród czynników kreacji warto zwrócić uwagę, według analityka, na postępujący od kilku miesięcy systematyczny wzrost kredytu konsumenckiego (w lipcu +0,7 proc. m/m), który począwszy od stycznia, przez większość miesięcy wykazywał dynamikę powyżej 0,5 proc. Bariera ta, dla tej kategorii kredytu, była trudno przekraczalna w 2024 roku. Rzeczywista konsumpcja indywidualna (AIC) wzrosła w Polsce z 83 proc. Średniej UE – to kontynuacja trendu zbliżania się do poziomu życia w bogatszych państwach. Dysproporcja między tym wynikiem a wzrostem konsumpcji sugeruje, że dużą część zwiększonych dochodów gospodarstwa domowe odkładają, aby odbudować realną wartość oszczędności.
W grudniu planowany jest tylko jeden przetarg obligacji, 12 grudnia. Resort finansów chce na nim sprzedać papiery za 8 mld zł. Na koniec miesiąca stan środków zgromadzonych na rachunkach rządowych to ok. 114 mld zł. Zapamiętaj moje dane w tej przeglądarce podczas pisania kolejnych komentarzy. Nad przyczynami negatywnego zaskoczenia ze strony sprzedaży we wrześniu zastanawia się też Mariusz Zielonka.
BPS prognozuje, że wzrost gospodarczy w trzecim kwartale może lekko przyspieszyć – do 3,5 proc. Podobnej dynamiki można spodziewać się również w całym 2025 r. Dynamika wzrostu gospodarczego lekko spowolni. Zaskakujące okazały się dane dotyczące wynagrodzeń.
Do tego na dwóch przetargach w kraju udało się w listopadzie sprzedać obligacje za ponad 20 mld zł. Analiz makroekonomicznych w Banku BPS wskazuje, że głównym ryzykiem dla wzrostu gospodarczego w Polsce pozostaje sytuacja geopolityczna. Zdaniem Daniela Piekarka z BPS, w najbliższych kwartałach inflacja CPI będzie oscylowała w paśmie odchyleń od celu NBP, a w 2026 r.
Wydatki konsumentów osiągnęły najwyższy poziom w historii
To efekt emitowania nowych obligacji w ostatnich tygodniach już niejako na poczet przyszłego roku. Proces ten przebiega całkiem sprawnie, chociaż w poprzednich latach zdarzało się, że pod koniec listopada stopień pokrycia potrzeb na kolejny rok był znacznie większy niż w tym roku. Wynika to głównie z tego, że tym razem te potrzeby są po prostu nominalnie rekordowo duże. Urosły także inwestycje, tym razem o 1,2 proc. Do tego mamy znacznie większe zmiany, jeśli chodzi o poziom zapasów w Credit Suisse przewiduje kolejną stratę zysku dla Q2 gospodarce i handel zagraniczny.
Konsumpcja w Polsce. Zatarty silnik gospodarki
W lipcu tego roku tempo wzrostu sprzedaży detalicznej w cenach stałych przyspieszyło do 4,8 proc. Wynik przebił wyraźnie oczekiwania rynkowe (3,1 proc. r/r). Niemniej, po wyeliminowaniu wpływu czynników o charakterze sezonowym, sprzedaż detaliczna utrzymała się na takim samym poziomie jak w czerwcu br., przypomniał. Ekonomiści prognozowali znacznie lepsze wyniki sprzedaży detalicznej. Oczekiwano wzrostu sprzedaży w cenach stałych o 3,2 procent rok do roku oraz spadku o 2,8 procent w ujęciu miesiąc do miesiąca. W cenach bieżących prognozy wskazywały na wzrost o 5,0 procent rok do roku.
- Odwrotna sytuacja jest w Świętokrzyskiem, gdzie w tym czasie o pobyt zawnioskowało 17 tys.
- Zapamiętaj moje dane w tej przeglądarce podczas pisania kolejnych komentarzy.
- Ale popyt wciąż nie nadąża za wzrostem dochodów.
- (…) Silnik konsumpcyjny zatarł się” — napisali dalej, nazywając dane „fatalnymi”.
Jednak niepokoi fakt, że inwestycje, w relacji do PKB, nie chcą rosnąć, a nawet lekko spadły. Stopa inwestycji wyniosła 17,4 proc. (w stosunku do 17,7 proc. w 2023), a nakłady brutto na środki trwałe wyhamowały ze wzrostu 12,6 proc., na symboliczne 1,3 proc. W listopadzie rząd sprzedał obligacje między innymi w jenach japońskich na rynku azjatyckim oraz w euro na rynku europejskim, łącznie za niecałe 8 mld zł.
Zapasy spadły aż o 7,7 proc., co zapewne przekreśliłoby nam cały wzrost PKB w trzecim kwartale, gdyby nie wzrost aż o 6,9 proc. Eksportu netto (czyli różnicy pomiędzy eksportem a importem). GUS nie tłumaczy skąd aż tak duże zmiany tych elementów, a niektórzy ekonomiści podejrzewają, że mogą one być w przyszłości skorygowane. “Zakładamy, że w 2026 r. RPP będzie kontynuowała cięcia, biorąc pod uwagę obraz gospodarki w którym zarówno CPI, jak i inflacja bazowa znajdują się w celu, a wzrost płacy minimalnej jest najwolniejszy od 2005 roku” – wskazał ekonomista.
Znów – tamten wynik był zaburzony przez napływ uchodźców. GUS w przeszłości zaliczał takie wydatki do eksportu, ale z początkiem 2022 r. Zaczął traktować uchodźców z Ukrainy jako rezydentów. Popyt konsumpcyjny wzrósł o 2,1 proc. (po oczyszczeniu z wpływu czynników sezonowych i kalendarzowych, co umożliwia takie porównania), najbardziej od I kwartału 2022 r.
My z kolei emitujemy obligacje, aby sfinansować już przyszłoroczne wydatki państwa i na razie udało nam się to w siedmiu procentach. Oto pięć najciekawszych wydarzeń w gospodarce teraz. Polski rynek pracy znajduje się w niezwykle ciekawym położeniu. Dynamika zatrudnienia jest w stagnacji, ponieważ zatrudnienie, ani nie rośnie, ani znacząco nie spada. Odnotowano dynamikę w tym segmencie na poziomie -0,1% r/r wobec konsensusu w wysokości -0,2% r/r.
Ten skok płac w pełni skompensował ich spadek na przełomie 2022 i 2023 r., gdy inflacja biła rekordy, erodując siłę nabywczą dochodów. Przeciętne wynagrodzenie w gospodarce jest dziś w rezultacie realnie o około 12 proc. Przykładowo, analitycy z Narodowego Banku Polskiego w swoich ostatnich prognozach – z marca – oceniali, że spożycie gospodarstw domowych w I kwartale zwiększy się realnie o 2,8 proc. Była to największa niespodzianka w danych o strukturze wzrostu PKB, które GUS opublikował w poniedziałek. Większe zwyżki konsumpcji GUS odnotował poprzednio w pierwszych dwóch kwartałach 2022 r., gdy popyt wywindował napływ uchodźców z Ukrainy.

